O 170,000 dolarów będą rywalizować finaliści ESL Extreme Masters 4 World Championship. Ponad połowa tej kwoty, bo 100,000 dolarów została zagospodarowana na turniej Counter-Strike’a. Myślę, iż można stwierdzić, że będzie to najlepiej opłacony event w tym roku. Zwycięzca rozgrywek w CS’a zgarnia aż 50,000 dolarów (~145,000 PLN). Kolejne miejsca na podium zgarną odpowiednio 20,000 i 8,000 kapuchy. Nagrody pieniężne powędrują zresztą do każdego uczestnika turnieju – CS, WoW i QuakeLive.
Oficjalny podział nagród:
W ubiegłym roku pula nagród wynosiła 200,000 dolarów (dwie gry). W akcji nie zobaczymy jednak żadnej polskiej drużyny, mam tu na myśli Frag eXecutors (Znamy grupy World Championship Finals). Światowe finały ESL Extreme Masters – World Championship Finals odbędą się na “cebitowskich” targach w marcu 2010 roku.
taka kasa na WoW to chyba lekka przesada
@up
Widać, że nigdy nie grałeś PvP 3v3…
miejmy nadzieję, że któraś drużyna się wysypie i Neo wskoczy z rezerwowej :)
#Lamb
Nie, nigdy nie odpalałem WoW’a i nie mam takiego zamiaru i dalej będę podtrzymywał, że płacenie takiej kasy ludziom, dla których WoW to jedyny świat jest kompletną bzdurą i bezsensem.
phenomenon: Wszędzie są nienormalni ludzie, zobacz sobie chociażby ilu nerdów jest w CSie, lecz wszędzie znajdą się normalni ludzie. Patrzysz przez pryzmat tego jak często ukazuje się tych ludzi.
o, to nawet za 11/12 miejsce hajsik. no to skleje piatke i pojedziemy, moze cos sie ugra
Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.