Filip “Neo” Kubski, były zawodnik MeetYourMakers, został przepytany przez redaktorów serwisu SK Gaming. Neo odpowiadał na pytania przede wszystkim dotyczące obecnej sytuacji najlepszej piątki polskiego e-sportu. Dwukrotni mistrzowie świata z ESWC pozostają bowiem bez organizacji od dobrych 6-ciu tygodni (TaZ bez pracy, MIRAA o problemach MYM). W rozmowie z Malystryxem Filip zdradza m.in., że z powodu braku wsparcia nie zobaczymy ich zespołu na turnieju w Korei Południowej - ESWC Asia Masters of Cheonan.
Poniżej jeden z ciekawszych fragmentów:
Would you consider returning to PGS? If not, why not?
ex-MYM.Neo: I don’t think so. PGS is not the same team anymore, there are different people right now and I also don’t think they would be able to give us the support we need.
Całość, naturalnie w języku angielskim, dostępna jest tutaj, ale jeżeli chcecie przeczytać wywiad po polsku, to zapraszam:
Odkąd upadło ESNation ty i twoi koledzy gracie pod nazwa ex-MYM. Dlaczego nie pomyśleliście o tym, żeby nadać sobie jakąś śmieszną bądź ciekawą nazwę do czasu, aż znajdziecie nową organizację?
Neo: Nie mogliśmy znaleźć kompromisu, bo każdy miał mnóstwo szalonych pomysłów na nazwę. Poza tym potrzebna była tylko na KODE5 Polska, więc chyba nie miało to większego znaczenia.
Kilka dni temu ogłoszono upadek ESWC. Jak czuliście się, kiedy o tym usłyszeliście, zwłaszcza że wciąż nie wypłacono wam 40 000 dolarów, które dostać mieliście w rok po turnieju? Możecie ich przeciez już nie zobaczyć…
Neo: To był dla nas szok. byliśmy wtedy w trakcie szukania nowej organizacji, i ta wiadomość to było dla nas za dużo. Straciliśmy motywację do czegokolwiek. Najgorsze jest to, że słyszeliśmy o tym, iż ESCW kontaktowało się z paroma organizacjami co do nagród pieniężnych, ale odkąd opuściliśmy MYM nikt nawet nie pomyślał o tym by się z nami porozumieć, ani MYM ani ESWC. To niedorzeczne.
Zwyciężyliście w ESWC dwukrotnie. Czy jest to dla was najważniejsza impreza? Jeżeli tak, to na jakim evencie skupicie teraz swoją uwagę, WCG?
Neo: Nie można powiedzieć, że ESCW jest najważniejsze. Do każdych rozgrywek przygotowujemy się najlepiej jak możemy. Każdy turniej jest dla nas ważny.
Czy uważasz, że skoro wiele drużyn redukuje pensje zawodników i zatrudnienie, to będziecie musieli zaakceptować niższe oferty aby pozostać w eSporcie?
Neo: Tak, myślę, że będzie to niezbędne. Każdy teraz walczy, słyszymy o tym codzień, więc niemożliwe jest abyśmy dostali takie same warunki jak w MYMie.
Jak często graliście i ćwiczyliście?
Neo: Robimy to nawet teraz, kiedy nie mamy motywacji i nie wiemy nawet, czy będziemy grali w jakimkolwiek turnieju. Ćwiczymy tak, jak zwykliśmy to robić - 5 razy w tygodniu po parę godzin. Może nie jest to tyle samo, jak kiedyś, ale ciągle staramy się rozwijać. Zawsze byliśmy drużyną, która ćwiczyła dużo, zwykle więcej od innych.
Czy jesteście już bliżej występu w ESWC Masters w Cheonyan? Awansowaliście do finałów KODE5 w Moskwie, czy pokryją oni koszty waszego występu, czy będzie to zależne od znalezienia nowej organizacji?
Neo: Szczerze mówiąc, jeszcze nie wiemy. Chyba jest już jednak za późno na wyjazd do Korei. odkąd chcą byc pewni, że będą mieli kompletną listę drużyn, a my nie jesteśmy czy będziemy w stanie tam pojechać czy nie. Jeżeli chodzi o KODE5, to mam nadzieję, że zapłacą za naszą podróż. Szukaniem teamu zajmiemy się w międzyczasie. Jeżeli się uda, to może wybierzemy się także do Korei.
Podczas Extreme Masters MYM zdawał się mieć konflikt z mTw i Alternate. Czy jest to prawdą i czy ma jakis wpływ na znalezienie partnerów do trenowania, jeżeli publicznie okazujecie niechęć co do innych drużyn?
Neo: Źle nas zrozumieliście, jest zupełnie inaczej! Każdy wie, że życie i gra się różnią. Razem z nimi przecież wychodziliśmy i bawiliśmy się na imprezach i każdy wiedział, że cokolwiek zostało powiedziane podczas gry nie ma znaczenia ‘poza grą’. Wszyscy jesteśmy kumplami i nie mamy żadnych wojen poza grą, chociaż w niej jesteśmy wrogami, hehe.
Twaizz i Pops powiedzieli, że Fronspawn A/S ciągle próbują wam pomóc w znalezieniu nowego teamu, pomimo tego, iż nie wiążą was z nimi żadne kontrakty. Czy jest to usilne poszukiwanie, czy czerpiecie radość z gry na własną rękę?
Neo: Nie mamy z nikim żadnych kontraktów, ale Twaizz ciągle nam pomaga, jest naszym menedżerem. Nie jesteśmy szczęśliwi, że gramy sami dla siebie, bo znaczy to, iż nie będziemy mogli uczestniczyć w eventach, które wszyscy kochamy.
Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, aby grać płacąc z własnej kieszeni, płacąc za siebie?
Neo: Byłoby to możliwe, jeśli turnieje rozgrywane byłyby niedaleko Polski. Taki wyjazd np. do Korei jest już dla nas zbyt drogi.
Czy rozważaliście powrót do PGSu? Jeżeli nie, dlaczego?
Neo: Myślę, że nie. PGS nie jest już tą samą drużyną, są tam terazróżni ludzie i myślę, że nie byliby w stanie dać nam niezbędnego wsparcia.
Czy myślałeś o opuszczeniu sceny cs’a po ostatnich wydarzeniach?
Neo: Nie. Byliśmy tylko bardzo smutni, że o upadku MYMu, a zarazem utracie pracy, dowiedzieliśmy się z internetu. Gdybyśmy wiedzieli o tym wcześniej, moglibyśmy szybciej zająć sie szukaniem nowej organizacji.
Co, jeżeli nie uda się wam jej znaleźć? Jakieś plany na przyszłość?
Neo: Ciągle szukamy i mamy nadzieję, że pojawi się jakaś dobra oferta. Damy z siebie wszystko na KODE5, może wtedy ktoś się pojawi. Jeżeli nie, to zacznę szukać normalnej pracy.
Loading ...
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 10:44
FOMFNY daj to na polski ;f
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 11:10
masz
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 11:51
Dzieki :P
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 12:10
smutny ten wywiad
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 12:42
gwiazdeczką w dupach się poprzewracało, do roboty K**WA ;D
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 12:56
@up dooobrzeee prawisz :D !!!!
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 12:59
Czy dotknął mnie globalny kryzys finansowy? Nie wiem zbyt wiele o tym więc jeśli wiesz więcej i chciałbyś mi wytłumaczyć spotkajmy się tu jutro o 16:00. Na pewno znasz jakieś dobre miejsce gdzie byśmy mogli pójść porozmawiać, jeśli nie przyprowadź znajomego, który zna.
W ramach wynagrodzenia mogę zabrać cię na kręgle.
Niestety tylko w tygodniu przed 18:00 i twój znajomy będzie musiał zapłacić za siebie -
przepraszam.
Craig
fomfny do chyba do ciebie ;D
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 13:00
Nie dobrze, bo gwiazdeczkom jak już :) A tak btw to kiepsko to wygląda, myślałem, że taki team jest w stanie znaleźć organizację z dnia na dzień, ale jednak kryzys nie pozwala na to. I nie wiem czy będziecie zadowoleni, jeśli jedyny polski team, który jest w stanie coś osiągnąć na światowej scenie zakończy strzelanie i zajmie się “normalnym” życiem. No ale jakby nie było, powodzenia trzeba życzyć :)
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 13:08
1 komentarz :
Good read :)
:D:DDDDD
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 15:22
[I][b]Odkąd upadło ESNation ty i twoi koledzy gracie pod nazwa ex-MYM. Dlaczego nie pomyśleliście o tym, żeby nadać sobie jakąś śmieszną bądź ciekawą nazwę do czasu, aż znajdziecie nową organizację?[/b]
Nie mogliśmy znaleźć kompromisu, bo każdy miał mnóstwo szalonych pomysłów na nazwę. Poza tym potrzebna była tylko na KODE5 Polska, więc chyba nie miało to większego znaczenia.
[b]Kilka dni temu ogłoszono upadek ESWC. Jak czuliście się, kiedy o tym usłyszeliście, zwłaszcza że wciąż nie wypłacono wam 40 000 dolarów, które dostać mieliście w rok po turnieju? Możecie ich przeciez już nie zobaczyć…[/b]
To był dla nas szok. byliśmy wtedy w trakcie szukania nowej organizacji, i ta wiadomość to było dla nas za dużo. Straciliśmy motywację do czegokolwiek. Najgorsze jest to, że słyszeliśmy o tym, iż ESCW kontaktowało się z paroma organizacjami co do nagród pieniężnych, ale odkąd opuściliśmy MYM nikt nawet nie pomyślał o tym by się z nami porozumieć, ani MYM ani ESWC. To niedorzeczne.
[b]Zwyciężyliście w ESWC dwukrotnie. Czy jest to dla was najważniejsza impreza? Jeżeli tak, to na jakim evencie skupicie teraz swoją uwagę, WCG?[/b]
Nie można powiedzieć, że ESCW jest najważniejsze. Do każdych rozgrywek przygotowujemy się najlepiej jak możemy. Każdy turniej jest dla nas ważny.
[b]Czy uważasz, że skoro wiele drużyn redukuje pensje zawodników i zatrudnienie, to będziecie musiel zaakceptować niższe oferty aby pozostać w eSporcie?[/b]
Tak, myślę, że będzie to niezbędne. Każdy teraz walczy, słyszymy o tym codzień, więc niemożliwe jest abyśmy dostali takie same warunki jak w MYMie.
[b]Jak często graliście i ćwiczyliście?[/b]
Robimy to nawet teraz, kiedy nie mamy motywacji i nie wiemy nawet, czy będziemy grali w jakimkolwiek turnieju. Ćwiczymy tak, jak zwykliśmy to robić - 5 razy w tygodniu po parę godzin. Może nie jest to tyle samo, jak kiedyś, ale ciągle staramy się rozwijać. Zawsze byliśmy drużyną, która ćwiczyła dużo, zwykle więcej od innych.
[b]Czy jesteście już bliżej występu w ESWC Masters w Cheonyan? Awansowaliście do finałów KODE5 w Moskwie, czy pokryją oni koszty waszego występu, czy będzie to zależne od znalezienia nowej organizacji?[/b]
Szczerze mówiąc, jeszcze nie wiemy. Chyba jest już jednak za późno na wyjazd do Korei. odkąd chcą byc pewni, że będą mieli kompletną listę drużyn, a my nie jesteśmy czy będziemy w stanie tam pojechać czy nie. Jeżeli chodzi o KODE5, to mam nadzieję, że zapłacą za naszą podróż. Szukaniem teamu zajmiemy się w międzyczasie. Jeżeli się uda, to może wybierzemy się także do Korei.
[b]Podczas Extreme Masters MYM zdawał się mieć konflikt z mTw i Alternate. Czy jest to prawdą i czy ma jakis wpływ na znalezienie partnerów do trenowania, jeżeli publicznie okazujecie niechęć co do innych drużyn?[/b]
Źle nas zrozumieliście, jest zupełnie inaczej! Każdy wie, że życie i gra się różnią. Razem z nimi przecież wychodziliśmy i bawiliśmy się na imprezach i każdy wiedział, że cokolwiek zostało powiedziane podczas gry nie ma znaczenia ‘poza grą’. Wszyscy jesteśmy kumplami i nie mamy żadnych wojen poza grą, chociaż w niej jesteśmy wrogami, hehe.
[b]Twaizz i Pops powiedzieli, że Fronspawn A/S ciągle próbują wam pomóc w znalezieniu nowego teamu, pomimo tego, iż nie wiążą was z nimi żadne kontrakty. Czy jest to usilne poszukiwanie, czy czerpiecie radość z gry na własną rękę?[/b]
Nie mamy z nikim żadnych kontraktów, ale Twaizz ciągle nam pomaga, jest naszym menedżerem. Nie jesteśmy szczęśliwi, że gramy sami dla siebie, bo znaczy to, iż nie będziemy mogli uczestniczyć w eventach, które wszyscy kochamy.
[b]Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, aby grać płacąc z własnej kieszeni, płacąc za siebie?[/b]
Byłoby to możliwe, jeśli turnieje rozgrywane byłyby niedaleko Polski. Taki wyjazd np. do Korei jest już dla nas zbyt drogi.
[b]Czy rozważaliście powrót do PGSu? Jeżeli nie, dlaczego?[/b]
Myślę, że nie. PGS nie jest już tą samą drużyną, są tam terazróżni ludzie i myślę, że nie byliby w stanie dać nam niezbędnego wsparcia.
[b]Czy myślałeś o opuszczeniu sceny cs’a po ostatnich wydarzeniach?[/b]
nie. Byliśmy tylko bardzo smutni, że o upadku MYMu, a zarazem utracie pracy, dowiedzieliśmy się z internetu. Gdybyśmy wiedzieli o tym wcześniej, moglibyśmy szybciej zająć sie szukaniem nowej organizacji.
[b]Co, jeżeli nie uda się wam jej znaleźć? Jakieś plany na przyszłość?[/b]
Ciągle szukamy i mamy nadzieję, że pojawi się jakaś dobra oferta. Damy z siebie wszystko na KODE5, może wtedy ktoś się pojawi. Jeżeli nie, to zacznę szukać narmalnej pracy.[/I]
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 15:41
SYS nie gryzie, Radziu!
sys - gaming . com
kwiecień 10th, 2009 o godzinie 21:19
Gravitas Gaming
kwiecień 12th, 2009 o godzinie 13:53
Zbanuj tego idiote…
kwiecień 12th, 2009 o godzinie 15:17
znowu jakieś dzieci doszły :S