Pandemia świńskiej grypy na Ukrainie zabiła już 53 osoby. Mówi się o tym, że chorych A/H1N1 jest już ponad 185 tysięcy. W wielu miejscach wprowadzono kwarantannę, pozamykano szkoły, przedszkola, uczelnie… i kluby internetowe. Wycofano się również z organizacji wszystkich turniejów lanowych. Kilkudniowy trening reprezentacji Ukrainy, która za kilkanaście dni poleci na cyberolimpiadę do Chengdu, także nie doszedł do skutku.
Szef ukraińskiego World Cyber Games – Giennadij Veselkova – w krótkim wywiadzie dla rosyjskiego CyberFight.ru zapewnił, że zawodnicy reprezentacji są w dobrym stanie zdrowotnym, a z każdym z nich kontraktuje się co najmniej raz dziennie. Dodał również, że nie słyszał o dodatkowych procedurach i badaniach, jakie musieliby przejść wszyscy zawodnicy z Ukrainy. Mowa tutaj o rutynowych badaniach przed halą w Chengdu (Masz 37,5°C? Nie zagrasz w finałach WCG 2009), które mają na celu “wyłapywać” zawodników z objawami świńskiej grypy.
Mam nadzieję, że Ukraińców nie spotka nic strasznego i bez problemu zagrają w światowych finałach World Cyber Games 2009.
beka z tą świńską grypą i tyle. nie udało się w bogatszych krajach to zaczynają od plebsu
Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.